Dungeon Dice to gra kościana produkcji amerykańskiej firmy Potluck Games wydana dzięki udanej akcji na Kickstarterze.
To co dostajemy za swoje pieniądze to sporych rozmiarów zamszowy worek, w którym znajdziemy 5 mniejszych woreczków w różnych kolorach. One natomiast kryją całkiem pokaźną ilość przeróżnych kości. Dodatkowym wyposażeniem są maty dla graczy i instrukcja, która wyjaśnia symbole na kościach i ogólną rozgrywkę. Podstawowy zestaw pozwala na grę w 2-4 osób, ale twórcy przewidzieli możliwość rozszerzenia zabawy również na piątego gracza pod warunkiem dokupienia booster packa.
Grę zaczynamy od przygotowania kości i umieszczenia ich w odpowiednich workach (przynajmniej przed pierwsza grą – później już będzie prościej, o ile zachowamy porządek). Kości dzielą się na kilka kategorii: niebieskie, które przedstawiają nasz ekwipunek, jego lepszą wersję stanowić będą żółte kości odzwierciedlające legendarne przedmioty, które możemy otrzymać podczas gry, czerwone kostki z ikonami jednorazowych przedmiotów wśród których znajdziemy eliksiry leczące, magiczne zwoje i inne. Nie mogło się również obyć bez kości przedstawiających napotkane potwory, na których znajdziemy poziom potwora, jego specjalne umiejętności jak i symbol nagrody jaką otrzymamy za pokonanie go. Dodatkowo w skład gry wchodzi również kilkanaście kości pomocniczych.
Kości umieszczamy w odpowiadającym im kolorem worku. Wyjątek stanowią tu potwory, które swoje miejsce mają w czarnym worku. Wspomniane już kości pomocnicze umieszczamy gdzieś w zasięgu graczy Z nich każdy pobiera kość przedstawiającą poziom gracza oraz jedną kość ataku. Dodatkowo każdy pobiera dwie niebieskie kości symbolizujące ekwipunek i dwie kości przedstawiające przedmioty jednorazowego użytku. Z takim zestawem możemy zaczynać grę.
Pierwszy gracz losuje potwora i rzuca nim aby sprawdzić jaki ma poziom. Poziom określa iloma kośćmi ataku potwora będziemy rzucać celem ustalenia jego siły ataku (są to czarne kostki mające wartość od 1 do 6 przy czym na najwyższej wartości znajduje się symbol fiolki, która oznacza dodatkową nagrodę z czerwonego woreczka z kostkami jednorazowego użytku za pokonanie potwora). Gracz ma do dyspozycji swój ekwipunek, którym rzuca razem z kością (a później kośćmi) ataku. Każdy element ekwipunku ma swoje specjalne zdolności, jak i ograniczenia. Należy również pamiętać, że nawet jeśli w dalszej fazie rozgrywki nagromadzimy tyle niebieskich kostek, że moglibyśmy wyposażyć małą zbrojownię i tak możemy korzystać jedynie z jednej kości przedstawiającej zbroję i wymiennie dwóch z symbolami broni jednoręcznych, lub jednej oznaczonej jako broń dwuręczna. Kości ataku gracza są zielone. Na pierwszym poziomie postaci graczowi przysługuje jedna taka kość, na trzecim dwie, zaś na szóstym – trzy. Kości te mają wartości od 1 do 4. Suma punktów ataku i wyposażenia musi być równa lub większa od ataku potwora – wtedy pokonujemy go i otrzymujemy skarb. W razie remisu i przegranej otrzymujemy też ranę co skutkuje tym, że dopóki nie wyleczymy jej nie możemy użyć jednej z zielonych kości ataku. W nagrodę możemy dostać kość jednorazowego użytku jak i wyposażenie, a w nielicznych przypadkach również przedmiot legendarny jeśli pokonamy potwora z symbolem złotej dziurki od klucza oraz posiadamy klucz. Pokonanie potwora skutkuje też awansowaniem na kolejny poziom postaci. W tym momencie kończy się tura pierwszego gracza i kolejka przechodzi do następnego.
Po wylosowaniu potwora. ale przed ustaleniem jego siły możemy zdecydować, że uciekamy – wtedy wraca on do worka a my tracimy kolejkę, możemy również zdecydować że odpoczywamy dzięki czemu leczymy ranę, ale nie losujemy potwora. W czasie walki możemy również prosić innych graczy o pomoc, w takim wypadku gracze miedzy sobą ustalają jak dzielą się łupem. Potwory wysokiego poziomu oznaczone kolorem czerwonym lub złotym możemy zabrać jako trofeum które daje nam punkty zwycięstwa. Punkty te otrzymujemy również za maksymalny poziom, jak i zebraną legendarną broń. Gracz który zdobędzie 4 punkty wygrywa.
Dungeon Dice jest ciekawą grą. Za swoje pieniądze dostajemy całe mnóstwo kostek. Niestety cena może odstraszać jeśli patrzeć na nią przez Polskie realia, jednak jakby ktoś zdecydowałby się wydać ją u nas w rozsądnej cenie zyskałaby sporo uznania. W sumie porównałbym ją do znanego większości Munchkina. Walczymy z potworami, zdobywamy skarby i poziomy. Gra jest prosta, szybka i sprawia sporo radości. Dla niektórych sporą wadą na pewno będzie duża losowość, jednak dla mnie to akurat cała kwintesencja tej gry. Wersja standardowa zawiera 87 kości. Do recenzji dostaliśmy grę uzupełnioną o kilka dodatków jak towarzysze, którzy dodają nam jakieś zdolności o ile zdołamy ich złapać, dodawane są tez pułapki na które wpadamy zamiast walki z potworem, jak i dostajemy dodatkowe wyposażenie w postaci nowych eliksirów na kościach jednorazowych, które dają nam dodatkowe szczęście lub dodają siły potworom, z którym walczymy my lub inni gracze. Ciekawym dodatkiem są również maty dla graczy – coś na kształt podkładki pod myszkę z zaznaczonym miejscem na poszczególne kości. Całość prezentuje się znakomicie. Warto też zaznaczyć że wraz z grą dostałem w pełni spolszczoną instrukcję i nie tylko na zasadzie automatycznego translatora, ale dokładną lokalizację gry, więc jest nadzieja, że może któreś nasze wydawnictwo pokusi się o wydanie tejże pozycji. A na chwilę obecną mogę jej dać 7+/10.
Grę do recenzji przekazało wydawnictwo:
Wydawca | Potluck Games |
Ilość graczy | 2 – 4 |
Wiek | 8+ |
Czas gry | ok 20 min |
Cena | 59,95 $ |
Zawartość pudełka |
|
Nasza ocena | ![]() |
Bardzo ciekawa gra, i serio przypomina munchkina, z tym, że munckin wydaje się tutaj bardziej zabawny i mniej losowy :)