Stań na czele jednego z rodów Westeros w walce o Żelazny Tron. Prowadź armie, zajmuj zamki i twierdze, zawieraj sojusze i oczywiście wbijaj nóż w plecy. Tak w skrócie można opisać tę grę. Oprawa graficzna jest znakomita. Postaci na kartach, żetony zachwycają detalami i oddają klimat książek. Za największy plus można uznać planszę, na której grafika mapy po prostu zachwyca.
Ale może zacznijmy od początku, pudełko jest w standardowym rozmiarze z zachwalanymi wcześniej grafikami. Minusem, jak w większości tytułów, jest wypraska, która i tak zwykle ląduje w koszu. Żetony wykonano na wytrzymałej tekturze. Karty też są solidne, ale osobiście polecam ubrać je w protektory. Pionki zostały wykonane z plastiku, jednak nie ujmuje im to jakości. Za swoje pieniążki dostajemy do rąk standardowe pudełko a w nim masę elementów, nad którymi rozwodziłem się chwilę wcześniej. Sama gra oferuje nam zabawę dla 3 do 6 osób, jednak osobiście uważam, że tylko granie w maksymalną ilość jest ciekawe i zrównoważone. Przy mniejszej ilości graczy wolna część planszy staje się zbyt łatwym łupem dla sąsiadujących z nią rodów.
Sama rozgrywka trwać ma 10 rund, w czasie których knujemy, spiskujemy, zawiązujemy sojusze i planujemy nasze ruchy na drodze do władzy. Zwycięzcą zostaje osoba, która na koniec którejś rundy posiada 7 zamków lub twierdz. Zadanie nie jest proste, zwłaszcza gdy zasiadamy z doświadczonymi graczami. Nasze postępy zaznaczane są na specjalnych torach na planszy po każdej rundzie. Na torach znajdziemy poza aktualną liczbą zamków nasze maksymalne zaopatrzenie, jak również poziom graczy na trzech torach wpływów, od których zależy między innymi kolejność. Granie każdym rodem daje rożne możliwości, miedzy innymi za sprawą wyjątkowej talii rodu, która nieraz przechyli szalę zwycięstwa na naszą korzyść. Każda runda zaczyna się od fazy planowania, w której przydzielamy żetony z rozkazami wszystkim naszym jednostkom na planszy.
Mogą to być rozkaz: Marszu, Obrony, Wsparcia, Najazdu lub Umocnienia władzy. Posiadając róznież odpowiedni poziom toru wpływów można używać rozkazów specjalnych oznaczonych gwiazdką. Wysokie miejsce na torze Żelaznego Tronu daje przewagę aż do trzech dodatkowych żetonów rozkazów specjalnych na turę. Po przydzieleniu rozkazów przez wszystkich graczy można odwrócić żetony i rozpatrzyć kolejno według torów co się dzieje. Oddziały, które otrzymały rozkaz Marszu można przemiescić na wolny obszar lub zaatakować obszar, na którym znajdują się jednostki innego gracza. Jednostki, które dostały rozkaz Wsparcia mogą wspierać swoje jednoski lub innego gracza, o ile walczące jednostki znajdują sie na sąsiednim polu. Rozkazy Obrony dają bonus jeśli jednostki na polu zostaną zaatakowane, a rozkaz Najazdu może niwelować sąsiadujące wsparcie. Rozkaz Umocnienia władzy daje nam żetony władzy za każdą koronę na polu, na którym został on przydzielony, a w wersji z gwiazdką pozwala rekrutować jednostkę w zamku lub twierdzy. Reszta żetonów z gwiazdką jest po prostu silniejsza niż ich standardowa wersja. Ale wróćmy do rozkazów marszu i walki. Jeśli jednostki weszły na pusty teren teraz należy on do nas wraz ze wszystkim co daje dana prowincja. Należy jednak pamiętać o zostawieniu znacznika władzy albo jednostki na obszarze z którego zeszliśmy, inaczej przestaje on być pod naszymi wpływami. Walka odbywa się poprzez zsumowanie siły jednostek. Piechur posiada 1 pkt, rycerz 2 pkt, wieża 4 jeśli atakujemy twierdzę (w innym wypadku jej siła wynosi zero), a statek posiada 1 pkt. Dodajemy też siłę jednostek, które mogą nas wspierać. Do tego dokładamy wybraną kartę rodu z jej siłą i właściwościami. Opcjonalnie po tym używamy karty losów bitwy, które dodają nam sporo przypadkowości. Przegrany gracz wycofuje jednostki z atakowanego obszaru uwzględniając zaopatrzenie, opcjonalnie traci jednostki. Poza pierwszą turą na początku każdej kolejnej rozpatruje się karty Westeros. Kryją się pod nimi różne zdarzenia jak np. przeliczanie zaopatrzenia lub walka o miejsce na torach wpływów.
Ogólnie podsumowując nie będę ukrywał że to moja ulubiona gra. Stosunek ceny do tego co dostajemy jest uczciwy. A niezliczone godziny walki o władzę są warte tych pieniędzy. Jedyną wadą jest niestety to że gra wymaga dużo czasu, zwłaszcza gdy gra się z osobami lubiącymi strategiczne myślenie. Nieraz spędzaliśmy ze znajomymi całą noc nad jedną partią. Na pochwałę zasługuje też duża ilość negatywnych interakcji pomiedzy graczami. Ile to razy obiecane wsparcie zbłądziło po drodze i nie dotarło na decydującą bitwę. Grze spokojnie mogę dać 9+/10.
Wydawca | Galakta |
Ilość graczy | 3 – 6 |
Wiek | 14+ |
Czas gry | ok. 180 minut (realnie nawet 8 godzin) |
Cena | 199.95 zł |
Zawartość pudełka |
|
Nasza ocena | ![]() |