Poszukiwany, poszukiwana. Człowieczek z pasją i zacięciem do języka Shakespeara i Królowej Elżbiety II. Jakiś czas temu postanowiliśmy uruchomić naszą stronę w wersji dwujęzycznej. Pomysł szczytny, ale swoim rozmachem nieco nas przerósł. Mimo wszystko nie chcielibyśmy z niego tak całkiem rezygnować. W związku z tym chętnie przygarniemy do naszej małej gromadki osóbkę chętną do tłumaczenia naszych tekstów na język bardziej zrozumiały dla ludzi z zachodu w tym zza wielkiej wody zwanej potocznie oceanem.

Oczekujemy przede wszystkim dość poprawnej znajomości języka angielskiego, okraszonej dużą dawką poczucia humoru objawiającego się chociażby przez zabawę w gry słowne. Przyda się również podstawowa znajomość tematyki gier planszowych. Ot, wystarczy umiejętność odróżnienia kart od kości.

Co oferujemy? Chciałabym móc napisać, że willę z basenem, konto na Kajmanach i strumienie najlepszego szampana, ale to tak nie działa. W obecnej formie strona poza frajdą nie dostarcza nam profitów, a tym bardziej nie takich jak wymienione powyżej. Z tego względu obecnie do zaoferowania mamy głównie towarzystwo i możliwość praktycznego poużywania języka uznawanego za obcy. A wywiady i autografy może przyjdą z czasem.

Zainteresowanych proszę o wiadomość na adres kontakt(at)not-free-enough.pl