Om Nom Nom jest nieskomplikowaną grą nie tylko dla dzieci. W pudełku opatrzonym ciekawą grafiką, znajdziemy 3 duże plansze, na których będziemy grać, talie kart dla 6 graczy, garść kości i notes do liczenia punktów. Należy też wspomnieć, że pudełko jest dobrej jakości oraz zawiera o dziwo wytrzymałą wypraskę, dzięki której elementy nie latają po nim. Dołączone zostały również instrukcje w kilku językach, jednak brak polskiej, ale ją znaleźć możemy w polskim wydaniu tej gry o tytule „Mniam mniam”. Całość, podobnie jak pudełko, o przyjemnych dla oka grafikach. W grze tej wcielimy się w rolę drapieżników i musimy zdobyć pożywienie, co czasami może okazać się nie takie proste.
Gra jest prosta, rozkładamy 3 plansze z torami przedstawiającymi łańcuchy pokarmowe. Znajdziemy na nich: kota – mysz – ser, wilka – zająca – marchewkę oraz jeża – żabę – muchę. Każdy z graczy dostaje karty drapieżników w jednym kolorze, które będziemy zagrywać na plansze z łańcuchami pokarmowymi.
Rozgrywka składa się z 3 rund podzielonych na 4 fazy w których gracze zdobywają punkty. W pierwszej fazie rzucamy kośćmi i umieszczamy je w zależności od tego co wypadło na planszach koło odpowiadających im obrazków.
W kolejnej fazie gracze wybierają jedną kartę, którą kładą przed sobą zakrytą. Kiedy każdy z graczy wybierze kartę odsłaniamy je i umieszczamy na odpowiednich miejscach na planszy. Następnie sprawdza się czy udało się komuś coś upolować. Plansze rozpatruje się od najwyższego pola. Graczowi udało się coś upolować jeśli na polu nad nim nie ma drapieżnika. W takiej sytuacji gracz bierze kartę lub kość z pola na niższym poziomie, jest to jego zdobycz. Jeśli karta jest nad tą zagraną przez nas, nasz drapieżnik zostaje ofiarą i albo zostaje złapany albo odpada z gry. W każdym wypadku tracimy kartę. W wypadku kiedy zdobyczy jest więcej niż drapieżników zdobycze są dzielone po równo na drapieżników i zawsze najpierw zabierane są karty potem kości. Kości które nie zostały złapane pozostają na planszach, karty natomiast zostają odrzucone. W wypadku kiedy drapieżników jest więcej niż ofiar żaden z nich nie zdobywa nic, gdyż są zbyt zajęte walką o nie. Karty takich drapieżników zostają odrzucone, a kości na niższym poziomie zostają na swoim miejscu.
Kolejną fazą jest podliczenie punktów zdobytych przez graczy. Dostają 1 pkt za każdą kartę jaką posiadają, 1 pkt za każdą kość z czarnym symbolem i po 2 pkt za każdą z czerwonym. Ostatnim etapem jest porządkowanie, w którym wszystkie karty wracają do graczy, a kości do puli i zaczynamy kolejna rundą. Gra składa się z 3 rund, a wygrywa osoba, która zdobędzie najwięcej punktów. W Om Nom Nom można grać aż do 6 osób, jednak jest również wariant na grę solo, w której gracz ma swoją talię z której wybiera oraz są dwie talie, które są potasowane a karty z nich są zagrywane losowo. reszta zasad pozostaje bez zmian.
Om Nom Nom jest ciekawą pozycją, na pierwszy rzut oka skierowaną do młodszego odbiorcy, ale jak dla mnie starsi gracze również mogą się przy niej dobrze bawić. Zaczynając od oceny elementów jakie dostajemy za swoje pieniądze jest z nimi w porządku. Plansze są wykonane solidnie, karty również, na grafiki nie ma co narzekać. Pudełko można by zrobić mniejsze i dodać łączone plansze (np. w formie 3 puzzli na każdą z planszy) co ułatwiło by mobilność całości, ale bez tego również jest dobrze. Polska wersja kosztuje niecałe 70 zł, jednak nie wiem czy G3 bardzo obniżyło standardy w porównaniu z oryginałem, czy zachowali podobny poziom. Co do grywalności również ciężko się przyczepić do czegoś, nie jest to wymagający tytuł, ale jest w porządku jako miły przerywnik od innych gier. Znajdziemy tu nie tylko zabawę dla dzieci, którym można w ciekawy sposób pokazać zależności między drapieżnikiem a ofiarą oraz wpływ ich liczebności w środowisku na te zależności. Dojrzalsi gracze znajdą tu trochę strategii i planowania w zagrywaniu kart, tak aby móc uzyskać zakładany wynik i przeszkodzić innym graczom. Gra jest tym lepsza w im więcej osób gramy, w dwie jest dość nudna, a granie samemu mija się z celem. Przy jednym graczu gra jest zbyt losowa i tak naprawę mamy mały wpływ na to co się dzieje. Jednak mimo tych drobnych mankamentów grą mogę ocenić spokojnie na mocne 6/10.
Wydawca | Brain Games |
Ilość graczy | 1 – 6 |
Wiek | 6+ |
Czas gry | ok 30 min |
Cena | 70zł wydanie polskie |
Zawartość pudełka |
|
Nasza ocena | ![]() |
Pingback: GRY PLANSZOWE W PIGUŁCE #449 - Board Times - gry planszowe to nasza pasja