Żony są różne. Jedne kochające, inne okazujące się zaraz po slubie kimś zupełnie innym. A co jeśli okazuje się, że żona jest niezupełnie inna niż nam się wydawało, ale faktycznie zupełnie inna. Że jest dajmy na to Wiedźmą i to taką najprawdziwszą, no może bez kurzajek, latania na miotle i ropuch. A ty jesteś tylko zwykłym facetem. Do tego poetą. Zostaje ci tylko pogodzić się z losem i nie podpadać kochanej małżonce za bardzo. Jednak los bywa bardziej przewrotny. Co jeśli kochana żona wiedźma wpada w kłopoty i znika w innym wymiarze. Biedny mąż może albo poczekać albo wziąć sprawy w swoje normalne ręce i ruszyć ukochanej na ratunek. Czytaj dalej
Moja żona wiedźma
Dodaj komentarz