Jakiś czas temu dużym sukcesem zakończyła się na kickstarterze akcja dotycząca gry Wolsung SSG od Micro Art Studio. Gra zebrała 119,112$. Zapraszamy do przeczytania krótkiego wywiadu z szefem Micro Art Studio Sebastianem Makowskim, a więcej o samej grze już niedługo.
Od jakich tytułów zaczynaliście swoją przygodę z grami planszowymi a w jakie grywacie obecnie o ile czas pozwala?
Sebastian: W moim przypadku to było naprawdę dawno prawie 20 lat temu :) Pierwsze gry Warhammer Fantasy , Gwiezdny Kupiec, Magia i Miecz. Aktualnie gram : Warhammer 40k , Bolt Action i oczywiście Wolsung. Na planszówki zostaje już niewiele czasu, ale jako że mamy w firmie game room gdzie testujemy nasze gry (i nie tylko nasze) czasem po południu spotykamy się na Zombicide :)
Czemu zdecydowaliście się na steampunk i dlaczego akurat gra bitewna?
S: Zawsze lubiłem steampunka i kiedy zastanawialiśmy się nad stworzeniem jakiegoś systemu bitewnego od razu o tym pomyślałem. Czemu gra bitewna – wszyscy w firmie jesteśmy graczami Warhammera 40k, więc od razu pomyśleliśmy o bitewniaku.
Wydaliście grę figurową, ale wzbogaconą o ciekawe elementy jak np. używanie zwykłej tali kart do gry, skąd ten pomysł na wykorzystanie tego przy grze bitewnej?
S: Chcieliśmy aby gra miała dość proste zasady bez dziesiątek tabel i przeliczników. Zasady, które możesz się nauczyć w 15min, a takie możliwości dają karty i dzięki nim rozgrywka wchodzi na wyższy poziom. One pozwalają na prawie pokerowe zagrywki, można blefować, filtrować karty, przejmować inicjatywę. One powodują, że nasza gra ma „pazur” i nie jest to nudne rzucanie kośćmi i zliczanie sukcesów
Skąd czerpiecie inspiracje do swoich modeli?
S: Skąd się da :) Z filmów, książek, gier. Często robimy „Burze Mózgów” gdzie padają najbardziej szalone pomysły.
Gry figurowe czy to bitewne czy planszowe z dużą ilością modeli cieszą się dużą popularnością na Kickstarterze, jak myślicie czemu ludzie tak lubią akurat ten typ gier?
S: Myślę, że przede wszystkim w odróżnieniu od normalnych gier figurowych takich jak Warhammer albo Warmachina za ok 100 $ masz całą grę dla dwóch osób wraz z planszą i figurkami. W tradycyjnej grze figurowej to dopiero początek wydatków :)
Jakie macie plany na przyszłość, czy rozszerzycie ofertę Wolsunga czy raczej będzie to jakiś nowy projekt?
S: Na pewno będziemy rozszerzać ofertę Wolsunga. W przyszłym roku będziemy dodawać nowe frakcje i oczywiście rozszerzać istniejące. Planujemy wydawać dwa- trzy nowe modele do Wolsunga co miesiąc. Chcemy również wydać w przyszłym roku nową grę planszowo-figurkowa, ale to wszystko co mogę o tym projekcie powiedzieć w tym momencie :)
Pingback: GRY PLANSZOWE W PIGUŁCE #406. - Board Times - gry planszowe to nasza pasja